Strona wykorzystuje COOKIES w celach statystycznych, bezpieczeństwa oraz prawidłowego działania serwisu.
Jeśli nie wyrażasz na to zgody, wyłącz obsługę cookies w ustawieniach Twojej przeglądarki.

Zgadzam się Więcej informacji

Aktualności - orzecznictwo prowadzonych spraw

Wyrok w sprawie o handel narkotykami - uniewinnienie.

 Sygn. akt XV K /12


WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

2014r.

Sąd  Rejonowy  w  Białymstoku  w  XV Wydziale  Karnym  w  składzie :
Przewodniczący:     SSR
Protokolant:      
w obecności Prokuratora
po rozpoznaniu w dniach:

. sprawy:
A.a B.y
urodz. 1 czerwca 1987 r. w Białymstoku  
syna A.a i Nz d.

oskarżonego o to, że:
działając wspólnie i w porozumieniu z inną ustalona osobą, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wziął udział w obrocie znacznej ilości substancji psychotropowej w postaci amfetaminy i środka odurzającego w postaci marihuany o łącznej wartości nie mniejszej niż 170 893 złotych, m.in. w ten sposób, że w dniu 26 listopada 2009 roku wraz z ww. osobą nabyli od nieustalonej dotychczas osoby środek odurzający w postaci marihuany, który następnie wskazana ustalona osoba przewiozła do Białegostoku, a nadto ukrywali w mieszkaniu znajdującym się w Białymstoku przy ul. C.iej 9/27 środek odurzający w postaci marihuany, wszystko o łącznej wadze nie większej niż 2029,00 grama oraz substancję psychotropową w postaci amfetaminy o łącznej wadze nie większej niż 2200,46 grama, a przy czym ilość przechowywanych narkotyków świadczy o tym, iż miały one być następnie odsprzedane w celu dalszej dystrybucji,  
tj. o czyn z art. 56 ust. 1 i 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii


1.    Oskarżonego A.a B.ę uniewinnia od popełnienia czynu zarzucanego mu w akcie oskarżenia;
2.    Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. N.o xxxa kwotę 826,56 zł (w tym kwotę 154,56 zł stanowiącą podatek VAT) tytułem obrony sprawowanej wobec oskarżonego z urzędu w postępowaniu sądowym;
3.    Kosztami procesu obciąża Skarb Państwa.  



Uzasadnienie


A. B.a stanął pod zarzutem tego, że działając wspólnie i w porozumieniu z inną ustaloną osobą, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wziął udział w obrocie znacznej ilości substancji psychotropowej w postaci amfetaminy i środka odurzającego w postaci marihuany o łącznej wartości nie mniejszej niż 170 893 złotych, m.in. w ten sposób, że w dniu 26 listopada 2009 roku wraz z ww. osobą nabyli od nieustalonej dotychczas osoby środek odurzający w postaci marihuany, który następnie wskazana ustalona osoba przewiozła do Białegostoku, a nadto ukrywali w mieszkaniu znajdującym się w Białymstoku przy ul. C.iej 9/27 środek odurzający w postaci marihuany, wszystko o łącznej wadze nie większej niż 2029,00 grama oraz substancję psychotropową w postaci amfetaminy o łącznej wadze nie większej niż 2200,46 grama, przy czym ilość przechowywanych narkotyków świadczy o tym, iż miały one być następnie odsprzedane w celu dalszej dystrybucji, tj. popełnienia czynu określonego w art. 56 ust. 1 i 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

    Oskarżony A. B.a w toku całego postępowania, zarówno przygotowawczego, jak i przed Sądem, konsekwentnie nie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił m.in. (k.81,91-92,95,363-364,367, 690v-691v,693), że nie miał nic wspólnego z narkotykami, ani procederem, którym zajmował jego przyrodni brat E. F.. Dodał, że w związku ze sprawą, która toczyła się przeciwko niemu przed Sądem Okręgowym w Białymstoku i również dotyczyła narkotyków, blisko 2 lata spędził w areszcie. Po opuszczeniu aresztu w 2008r. zrozumiał swoje błędy i od tamtej pory już nie zajmował się narkotykami, w związku z czym nie rozumie, dlaczego miałby odpowiadać za przestępstwo, którego nie popełnił. W dalszej części oskarżony potwierdził, że kiedy tylko przebywał w centrum miasta, gdzie również pracował dorywczo, odwiedzał brata w wynajętym przez E.a F.ego mieszkaniu przy ul. C.iej, aczkolwiek nie mieszkał z nim na stałe, lecz wraz z ojcem przy ul. H. órskiej. Bywał jednak u brata w mieszkaniu czasem codziennie, a czasem co kilka dni. Zdarzało się także, że gdy np. pokłócił się z ojcem lub był po dyskotece, nocował u brata, ponieważ jego ojciec, alkoholik, często nie otwierał mu drzwi do mieszkania, bądź po ich uszkodzeniu, czy wyważeniu i wymianie zamków, nie przekazywał mu kluczy. Oskarżony dodał, że podobna sytuacja miała miejsce kilka dni przed jego zatrzymaniem i z tych właśnie względów nie dysponował kluczami do mieszkania ojca.

Z kolei odnosząc się do zdarzenia z dnia 26 listopada 2009 r. oskarżony wyjaśnił, że  przyjechał do mieszkania brata przy ul. C.iej tylko po to, aby oddać mu klucze, które miał przy sobie z tego względu, iż E. F. wyjeżdżając przekazał mu je z prośbą o opiekę nad psem, co wielokrotnie zdarzało się już wcześniej. Zaznaczył przy tym, że kiedy jego brat wyjeżdżał i zostawiał mu klucze, on nie wnikał w to, gdzie i w jakim celu jedzie. Początkowo też oskarżony utrzymywał, iż nie miał świadomości, czym zajmował się jego brat E. F. tym bardziej, że ten nie chwalił mu się, a on mimo, iż często odwiedzał brata, spożywał w jego mieszkaniu posiłki, czy wyprowadzał psa, nie zauważył w ww. mieszkaniu narkotyków, aczkolwiek w dalszych wyjaśnieniach A. B.a nie wykluczył, że widział w mieszkaniu narkotyki, wagi, czy glukozę i mógł się domyślać, jakim procederem zajmuje się E. F., ponieważ zawsze – mimo braku stałej pracy - miał on pieniądze.

Oskarżony A. B.a potwierdził także, że posiadał telefon komórkowy o początkowych cyfrach 517, którym dysponował przez dwa tygodnie i który otrzymał od brata, lecz przełożył do niego swoją kartę, przy czym będąc w centrum, u brata, czy w pracy, często z niego korzystał, dzwoniąc do dziewczyny, czy znajomych itd. Wymienił w telefonie kartę, ponieważ nie chciał mieć kontaktu z osobami, które wiedząc, iż miał wcześniej kontakt z narkotykami nadal do niego dzwoniły lub pisały sms-y w celu zakupienia narkotyków. Potwierdził przy tym, że zna F.ę H.ą i tylko dlatego zachował w telefonie wiadomość sms o tematyce związanej z dystrybucją narkotyków w postaci tabletek extasy, przesłaną przez ww. kobietę, ponieważ dzięki temu, że posiadał do niej numer, mógł kontaktować się z jej bratem I. em. Nie wie jednak, dlaczego F.a H.a wysłała do niego wskazaną wiadomość. Jednocześnie oskarżony zaprzeczył, by kiedykolwiek miał za pośrednictwem F.y H.iej styczność z tabletkami extasy. Zaprzeczył też, by kiedykolwiek podczas pobytu z F.ą H.ą na dyskotece w Jaświłach został zatrzymany przez policję, bądź sprzedawał tam narkotyki. Oskarżony zaprzeczył przy tym, by kiedykolwiek chwalił się F.ze H.iej, iż handluje narkotykami. Co najwyżej mógł jej powiedzieć, że odbywał karę za narkotyki, aczkolwiek ww. o tym, że toczyło się wobec niego postępowanie w tym zakresie mogła już wiedzieć wcześniej.

Przed dokonaniem szczegółowej oceny wyjaśnień i zachowania się oskarżonego A.a B.y pod kątem możliwości wypełnienia znamion występku określonego w przepisie art. 56 ust. 1 i 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii wskazać należy, że – na tle materiału dowodowego zgromadzonego w przedmiotowej sprawie - bezspornym jest fakt, iż m.in. w 2009r. przed Sądem Okręgowym w Białymstoku w sprawie sygn. akt III K /08 toczyło się postępowanie karne przeciwko A.owi B.e, zakończone wydaniem w dniu 13 kwietnia 2010r. wyroku skazującego ww. za czyny z art. 56 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z dnia 29 lipca 2005 r. w zw. z art. 12 kk w zw. z art. 65 § 1 kk i czyn z art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z dnia 29 lipca 2005 r. na karę łączną 2 lat pozbawienia wolności. W ww. sprawie A. B.a był tymczasowo aresztowany. Jednostkę penitencjarną opuścił w 2008r.  

Nie ulega także wątpliwości, że w 2009r. funkcjonariusze policji z Wydziału Kryminalnego KMP w Białymstoku w ramach prowadzonych czynności operacyjnych uzyskali informację o tym, że E. F. – przyrodni brat A.a B.y i Q. E.i uczestniczą w obrocie substancji psychotropowych i środków odurzających w znacznych ilościach. Zaznaczyć przy tym należy, że E. F. wynajął mieszkanie przy ul. C.iej , gdzie przechowywał i porcjował narkotyki. We wskazanym mieszkaniu bardzo często przebywał, przy czym od czasu do czasu również nocował oskarżony A. B.a, któremu podczas swoich nieobecności E. F. przekazywał klucze. Tak też się stało w dniu 26 listopada 2009r. Wówczas to E. F. wyjechał w okolice Warszawy, gdzie nabył od nieustalonej osoby w celu dalszej odsprzedaży środek odurzający w postaci marihuany. Następnie przewiózł przedmiotowy środek odurzający do Białegostoku. Kiedy znajdował się przed klatką schodową prowadzącą do mieszkania nr 27 przy ul. C.iej 9, został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji. Podczas przeszukania jego osoby policjanci ujawnili nabytą marihuanę. Ponieważ mężczyzna nie posiadał kluczy do mieszkania, oczekiwano na przybycie A.a B.y, który wiedząc o tym, że jego przyrodni brat jest już w Białymstoku, miał dostarczyć klucze. W niedługim czasie, na klatce schodowej pojawił się A. B.a. Również i on został przez policjantów zatrzymany.

Następnie funkcjonariusze policji dokonali przeszukania mieszkania przy ul. C.iej  i jego w trakcie znaleźli w dużym pokoju, w szafie, reklamówkę koloru zielonego z zawartością suszu roślinnego koloru zielonego, a w lodówce reklamówkę koloru białego z zawartością substancji sypkiej koloru białego oraz trzy woreczki z zawartością substancji sypkiej koloru białego. Także w trakcie przedmiotowego przeszukania ujawniono w pokoju, w szafie oraz szufladzie sprzęt służący do rozdrabniania i porcjowania narkotyków w postaci: wag, naczyń zabrudzonych śladowymi ilościami substancji koloru białego i zielonego, dwóch młynków i rękawiczek gumowych. Nadto zabezpieczono wówczas zawiniątko papierowe z zawartością suszu roślinnego koloru zielonego, lufkę szklaną ze ślI. i opalenia i glukozę. W późniejszym czasie tj. w dniu 30 marca 2010 roku funkcjonariusze policji zatrzymali Q.a E.iego.

W ramach postępowania przygotowawczego uzyskano opinię z zakresu fizykochemii. Zgodnie z nią zabezpieczone substancje w postaci suszu roślinnego i proszku koloru białego to odpowiednio marihuana i amfetamina.  Z opinii wynikało ponadto, iż waga marihuany wynosiła nie więcej niż 2029,00 g, zaś ilość amfetaminy to nie więcej niż 2200,46 g. Zatem, w świetle omawianej opinii, z ujawnionych przy E.u F.m oraz w jego mieszkaniu substancji psychotropowych i środków odurzających handlarze byli w stanie sporządzić od 2029 do 6763 działek marihuany i od 18337 do 27505 działek amfetaminy. Łączną wartość w/w narkotyków oszacowano na kwotę nie mniejszą niż 170 893 złotych.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie:
a)    częściowych wyjaśnień oskarżonego A.a B.y (k.81,91-92, 95, 363-364,367,690v-691v,693);
b)    częściowych wyjaśnień i zeznań E.a F.ego (k.55,87-88, 93-94,198,362,692-693), częściowych wyjaśnień i zeznań Q.a E.iego (k.304,364-365,693-693v) oraz zeznań świadka N.a L.cha (k.37,370-371,692);
c)    oraz dowodów z dokumentów w postaci: protokołu przeszukania osoby wraz z materiałem poglądowym (k.8-12,130-132), protokołu przeszukania mieszkania przy ul. C.iej  wraz z materiałem poglądowym (k.14-21,117-123), protokołu przeszukania osoby (k.22-26), protokołu zatrzymania osoby (k.27-28,29-30), protokołu oględzin rzeczy (k.38-43,44-52,57-62,63-67,69-76,245-278), opinii nr H-11479/09 i nr H-362/10 z zakresu badań chemicznych (k.139-145,278-283), opinii nr H-363/10 i nr H-11480/09 z zakresu badań daktyloskopijnych (k.147-154), karty karnej (k.566-567,888-889), odpisu wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku z dnia 13 kwietnia 2010r. w sprawie sygn. akt III K /08 (k.569-576) oraz  materiałów niejawnych o sygn. /10, znajdujących się w Kancelarii Tajnej Sądu Rejonowego w Białymstoku.

Nie ulega też wątpliwości, co potwierdza wskazany wyżej materiał dowodowy i wydany na jego podstawie prawomocny wyrok skazujący w sprawie sygn. akt XV K /10, że E. F. zachowaniem polegającym na tym, że w dniach od 25 do 26 listopada 2009 roku działając wbrew przepisom ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii oraz w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wziął udział w obrocie znacznej ilości substancji psychotropowej w postaci amfetaminy i środka odurzającego w postaci marihuany w ten sposób, że w dniu 25 listopada 2009 r. odsprzedał w celu dalszej dystrybucji Q.owi E.iemu za kwotę 600 złotych amfetaminę o wadze 60 g i wartości 3000 zł, a nadto działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wziął udział w obrocie znacznej ilości substancji psychotropowej w postaci amfetaminy i środka odurzającego w postaci marihuany o łącznej wartości nie mniejszej niż 170. 893 zł, m.in. w ten sposób, że w dniu 26 listopada 2009 roku nabył od nieustalonej dotychczas osoby najprawdopodobniej w okolicach Warszawy w celu dalszej odsprzedaży środek odurzający w postaci marihuany, który następnie przewiózł do Białegostoku, a nadto ukrywał w mieszkaniu znajdującym się w Białymstoku przy ul. C.iej  środek odurzający w postaci marihuany, wszystko o łącznej wadze nie większej niż 2029,00 g oraz substancję psychotropową w postaci amfetaminy o łącznej wadze nie większej niż 2200,46 g, a Q. E.i działając w dniu 25 listopada 2009 roku w Białymstoku wbrew przepisom ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii i w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, poprzez nabycie od E.a F.ego za kwotę 600 zł w celu dalszej odsprzedaży 60 g amfetaminy o wartości 3000 zł, wziął udział w obrocie znacznej ilości substancji psychotropowej - wypełnili znamiona występku określonego w art. 56 ust. 1 i 3 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z dnia 29 lipca 2005 r. w zw. z art. 4 § 1 kk.

Mimo jednak ustalenia, iż w dniu 26 listopada 2009r. w rejonie bloku przy ul. C.iej  doszło do zatrzymania E.a F.ego, który posiadał przy sobie nabytą uprzednio marihuanę, a w mieszkaniu nr  ww. bloku przechowywane były narkotyki w postaci amfetaminy i konopi innych niż włókniste oraz zabrudzony sprzęt służący do ich rozdrabniania, rozrabiania i porcjowania, przy czym klucze do ww. lokalu posiadał przy sobie wyłącznie zatrzymany również tego samego dnia oskarżony A. B.a, Sąd przyjął, że analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie stanowi dostatecznej podstawy do bezspornego uznania za prawidłową tezy zawartej w akcie oskarżenia, iż oskarżony A. B.a działając wspólnie i w porozumieniu z E.em F.m rzeczywiście wziął udział w obrocie znacznej ilości substancji psychotropowej w postaci amfetaminy i środka odurzającego w postaci marihuany m.in. w ten sposób, że wraz z przyrodnim bratem nabył od nieustalonej osoby środek odurzający w postaci marihuany, a nadto, że współdziałając z nim ukrywał w mieszkaniu znajdującym się w Białymstoku przy ul. C.iej środek odurzający w postaci marihuany oraz substancję psychotropową w postaci amfetaminy.

Podkreślić bowiem należy, że w sprawie brak jest niepodważalnych i nie budzących wątpliwości dowodów potwierdzających winę oskarżonego i tym samym dających podstawę do stwierdzenia, iż jego zachowanie wypełniło ustawowe znamiona strony przedmiotowej i podmiotowej czynu zabronionego, określonego w przepisie art. 56 ust. 1 i 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, bądź też, by nie wychodząc poza granice oskarżenia i nie naruszając zasady skargowości oraz tożsamości czynu możliwe było przypisanie mu popełnienia jakiegokolwiek innego występku.

W toku postępowania karnego oskarżony nie przyznając się do winy, złożył stanowcze wyjaśnienia. Dokonując ich oceny Sąd doszedł do przekonania, że co do zasady – z uwagi na brak łączących się w logiczny ciąg dowodów przeciwnych - zasługują one na uwzględnienie, aczkolwiek w części związanej z użytkowaniem przekazanego mu przez brata telefonu o nr xxx, jak też co do pozostawania jedynie w sferze domysłów w zakresie procederu, jakim miał się trudnić E. F. - co w realiach niniejszej sprawy nie wpływa jednak na odpowiedzialność karną oskarżonego - wyjaśnienia A.a B.y stanowiły przyjętą przez niego linię obrony zarówno siebie, jak i przyrodniego brata.

Wskazać bowiem należy, że nie polega na prawdzie okoliczność, jakoby A. B.a znaleziony przy nim telefon komórkowy marki Samsung o nr xxx (k.22-26) użytkował jedynie przez okres 2 tygodni przed zatrzymaniem. Fakt posiadania aparatu telefonicznego nie jest bowiem równoznaczny z kwestią użytkowania karty sim, która – jak to podkreślił sam oskarżony - została jedynie przełożona przez niego ze starego do nowego aparatu. Nie sposób zatem uznać za prawdziwe twierdzeń o przekazaniu oskarżonemu przez E.a F.ego telefonu wraz z kartą sim dwa tygodnie przed zatrzymaniem, gdyż jak wynika z uzyskanych bilingów, między numerami użytkowanymi przez obu braci w okresie 23.09.2009r. – 26.11.2009r. była znaczna ilość połączeń i trudno przyjąć, by  E. F. dzwonił sam do siebie, o ile posiadał te dwa numery telefoniczne. Oznacza to jednoznacznie, zdaniem Sądu, iż oskarżony A. B.a już co najmniej przez okres 2 miesięcy przed zatrzymaniem użytkował ww. numer telefonu.

Co jednak przy tym istotne, powyższe ustalenia nie mają żadnego wpływu na odpowiedzialność karną oskarżonego A.a B.y w zakresie zarzucanego mu czynu, albowiem w trakcie czynności operacyjnych prowadzonych przez funkcjonariuszy policji nie zabezpieczono żadnych dowodów, żadnych treści rozmów wskazujących na udział oskarżonego A.a B.y w obrocie narkotykami ani tym bardziej na sposób, w jaki miałby to czynić (vide: materiały niejawne zarejestrowane w Kancelarii Tajnej Sądu Rejonowego w Białymstoku pod sygn. akt xxx). Z pewnością dowodem takim nie może stać się jedyna, krótka rozmowa dotycząca A.a B.y przeprowadzona przez bliżej nieustaloną osobę z E.em F.m w dniu 26 listopada 2009r. o godz. 15.33 (k.36 akt Pf 7-10), ani też pozostająca bez związku z zarzutem, aczkolwiek zawierająca treści odnoszące się do dystrybucji narkotyków, lecz innego rodzaju, niż opisane w akcie oskarżenia, wiadomość sms przesłana do A.a B.y przez F.ę H.ą na kilka dni przed zatrzymaniem oskarżonego, bo w dniu 20 listopada 2009r. (k.57-62), o czym jeszcze w dalszej części uzasadnienia.        


adwokat Białystok wyrok karny
kancelaria adwokacka Białystok
sprawy karne adwokaci Białystok


Oskarżony A. B.a w swoich wyjaśnieniach nie kwestionował faktu, iż często przebywał zarówno w ciągu dnia, jak i w nocy w mieszkaniu wynajmowanym przez E.a F.ego przy ul. C.iej, ale jednocześnie podkreślał, że zamieszkiwał także z ojcem przy ul. H. órskiej  w Białymstoku.

W ramach postępowania przygotowawczego uzyskano szereg bilingów telefonicznych, w oparciu o które sporządzono analizę kryminalną. Wynika z niej (k.182-190), że w okresie od 23 września 2009 roku do 26 listopada 2009 roku  telefon o numerze xxxnależący do A.a B.y logował się do stacji BTS, w których zasięgu znajduje się blok przy ul. C.iej 9 wielokrotnie, prawie każdego dnia i niejednokrotnie również w porze nocnej.

W związku jednak z tym, że uprzednio nie podjęto próby sprawdzenia linii obrony oskarżonego, Sąd dopuścił dowód z pisemnej opinii biegłego z zakresu analizy kryminalnej m.in. na okoliczność ustalenia, czy telefon należący do oskarżonego logował się również w zasięgu bloku przy ul. H. órskiej 8, gdzie zamieszkiwał ojciec oskarżonego (k.693v-694).

Jak wynika ze wskazanej opinii (k.717-848), telefon, którym dysponował A. B.a logował się w okresie od 23.09.2009r. do 27.11.2009r. nie tylko w rejonie ul. C.iej (40 razy w nocy i 54 razy w ciągu dnia), ale też i w rejonie ul. H. órskiej (16 razy w nocy i 44 razy w ciągu dnia). Oczywiście w rejonie miejsca zamieszkania ojca oskarżonego telefon logował się nieco rzadziej, ale - w świetle okoliczności, iż w centrum miasta, oskarżony nie tylko przebywał w mieszkaniu przy ul. C.iej 9/27, ale także pracował dorywczo - co w świetle wyjaśnień oskarżonego i zeznań świadka Q.a xxx (k.878) należało przyjąć za wiarygodne, chodził też na dyskoteki itd.- nie jest to niczym nadzwyczajnym.  Jak wskazał biegły, stacje BTS mają szeroki zasięg. Jednocześnie biegły wskazał, że raport z analizy bilingów sporządzony na etapie postępowania przygotowawczego nie odpowiadał rzeczywistości w kwestii ilości połączeń zarejestrowanych z telefonu oskarżonego w rejonie stacji BTS położonych w pobliżu ul. C.iej 9, albowiem doszło do nieprecyzyjnego odczytania danych ze zgromadzonych w aktach bilingów i zdublowania niektórych połączeń.

Sąd uznał wskazaną opinię za jasną, rzetelną i miarodajną, albowiem została sporządzona przez fachowca posiadającego specjalistyczną wiedzę i doświadczenie zawodowe, osobę nie zainteresowaną rozstrzygnięciem przedmiotowej sprawy na korzyść którejkolwiek ze stron.   
      
    Zatem, wyjaśnienia oskarżonego we wskazanym zakresie polegały na prawdzie i nie pozostawiły wątpliwości, iż logicznym wytłumaczeniem częstych logowań telefonu A.a B.y do stacji BTS, w których zasięgu znajdują się bloki przy ul. C.iej 9 i ul. H. órskiej 8 był fakt częstego przebywania, bądź czasowego zamieszkiwania oskarżonego w obu miejscach.

Żaden z przeprowadzonych dowodów w sprawie nie potwierdził, że to A. B.a wynajął mieszkanie przy ul. C.iej 9, że to A. B.a ukrywał w mieszkaniu narkotyki i sprzęt do ich dystrybucji. Wręcz przeciwnie, zarówno oskarżony, jak i E. F., a także pośrednio świadek F.a H.a, o czym w dalszej części, wskazywali na to, że to drugi z braci wynajmował powyższe mieszkanie i wielokrotnie podczas swoich wyjazdów przekazywał oskarżonemu klucze do mieszkania, informując go kiedy i o której wróci. Oznacza to, iż okoliczność, że w dniu zatrzymania wyłącznie oskarżony A. B.a dysponował kluczem do lokalu przy ul. C.iej i jednocześnie nie posiadał kluczy do mieszkania przy ul. H. órskiej, także nie może stanowić podstawy do przypisania winy oskarżonemu. Sąd przy tym podjął próbę weryfikacji wyjaśnień oskarżonego A.a B.y w kwestii związanej z wymianą w mieszkaniu jego ojca, przed zatrzymaniem, drzwi lub zamków i nie przekazaniem mu kluczy, lecz próba ta nie przyniosła rezultatu, albowiem – jak wynika ze skróconego odpisu aktu zgonu (k.703) – ojciec oskarżonego zmarł w dniu 16 lutego 2011r. Z kolei świadkowie E. F. i Q. xxxskładając w tym zakresie zeznania starali się podtrzymywać linię obrony oskarżonego, przy czym oskarżyciel nie przedstawił dowodów, które podważyłyby depozycje ww.    

    Abstrahując jednak od powyższego Sąd uznał, że mimo wszystko przebywając w mieszkaniu wynajmowanym przez przyrodniego brata, czy też zamieszkując w nim, spożywając tam posiłki, oskarżony musiał mieć świadomość, czym trudnił się jego brat i z pewnością widział w nim narkotyki oraz sprzęt służący do ich rozdrabniania i porcjowania, tj. wagi, naczynia zabrudzone śladowymi ilościami substancji narkotycznych, młynki, itp. Przypomnieć bowiem należy, że już chociażby z protokołu przeszukania mieszkania przy ul. C.iej 9/27 wraz z materiałem poglądowym wynika (k.14-21,117-123), że znalezione w nim środki odurzające i substancje psychotropowe nie były ukryte, znaczna bowiem ich cześć leżała w lodówce, pozostałe w szafie, w pokoju, zaś sprzęt służący do rozdrabniania i porcjowania narkotyków oraz lufka szklana ze ślI. i opalenia i glukoza znajdowały się w pokoju, w szafie oraz szufladzie.

    Sam jednak fakt ustalenia, iż oskarżony A. B.a często przebywał, czy też pomieszkiwał u E.a F.ego, widział narkotyki i sprzęt, a zatem miał świadomość, czym zajmuje się jego przyrodni brat, nie wiąże się, zdaniem Sądu, w żaden logiczny ciąg z faktem obrotu narkotykami w postaci marihuany i amfetaminy wspólnie i w porozumieniu z tymże bratem. Brak jest bowiem podstaw do uznania winy osoby, która przebywała w mieszkaniu, gdzie znajdują się narkotyki. Inaczej mówiąc brak jest podstaw do wyprowadzenia związku pomiędzy faktem przebywania, zamieszkiwania przez oskarżonego w mieszkaniu wynajmowanym przez E.a F.ego z przestępczą działalnością, jaka została przypisana w akcie oskarżenia A.owi B.e.  Jeszcze raz podkreślić należy, że w toku działań operacyjnych policji, mających odzwierciedlenie w materiałach niejawnych, nie zabezpieczono żadnych dowodów wskazujących na to, iż A. B.a miał kontakt z narkotykami znajdującymi się w mieszkaniu, bądź w jakikolwiek sposób miał związek z nabyciem środków narkotycznych w okolicach Warszawy. Poza tym, na zabezpieczonych w mieszkaniu przy ul. C.iej przedmiotach, które miały służyć do rozdrabniania, czy porcjowania narkotyków, nie odnaleziono żadnych odcisków należących do oskarżonego co potwierdziły opinie nr H-363/10 i nr H-11480/09 z zakresu badań daktyloskopijnych (k.147-154). W chwili zatrzymania przy oskarżonym A.ie B.e także nie ujawniono żadnych nielegalnych substancji, czy przedmiotów mogących mieć związek z zarzucanym mu czynem (k.22-26,27-28).

Dowodem winy oskarżonego nie może stać się także fakt, iż w listopadzie 2009r. przed Sądem Okręgowym w Białymstoku toczył się proces dotyczący narkotyków, w którym uznano winę A.a B.y. Nie można bowiem w świetle powyższych argumentów i wyjaśnień oskarżonego odrzucić z całą stanowczością tezy, że A. B.a mimo orientacji, czym zajmował się jego przyrodni brat, nie brał udziału w obrocie narkotykami, obawiając się odpowiedzialności i kolejnej sprawy karnej. Zgodzić się w tym miejscu należy ze stanowiskiem wyrażonym przez Sąd Najwyższy, iż nie można wywodzić o winie i współdziałaniu oskarżonego A.a B.y jedynie z wcześniejszej jego karalności i faktu przebywania, czasowego zamieszkiwania z osobą, która trudniła się obrotem narkotykami. Takie bowiem rozumowanie prowadziłoby do skazywania członków rodzin i domowników sprawców przestępstw tylko na tej podstawie, że zazwyczaj domownicy orientują się w charakterze prowadzonej działalności przestępczej. Przyjęcie takiego założenia nie może zyskać aprobaty nawet mimo dużego prawdopodobieństwa, że odpowiada ono rzeczywistości, albowiem wykazanie sprawcy winy, zgodnie z poszanowaniem zasad odpowiedzialności karnej musi nastąpić w sposób nie budzący wątpliwości i przede wszystkim zindywidualizowany.         

W przedmiotowej sprawie, brak jest podstaw do przyjęcia w sposób niewątpliwy, bez obawy popełnienia pomyłki, iż oskarżony A. B.a aktywnie uczestniczył w obrocie narkotykami.

O słuszności swojego stanowiska w zakresie braku stanowczych i niepodważalnych dowodów winy oskarżonego A.a B.y dodatkowo przekonują Sąd zeznania przesłuchanych w sprawie świadków. Otóż N. L.ch – funkcjonariusz policji, mimo złożenia wiarygodnych zeznań, za wyjątkiem potwierdzenia (k.37,370-371,692), iż dokonał zatrzymania oskarżonego posiadającego klucze do mieszkania przy ul. C.iej 27/9, nie był w stanie nic więcej wskazać, w tym określić, w jaki sposób ustalił, iż oskarżony także wynajmował przedmiotowe mieszkanie.   

    Z kolei E. F. – przyrodni brat oskarżonego - w trakcie całego procesu, jak to podkreślono wcześniej, podtrzymując linię obrony oskarżonego potwierdzał (k.55,87-88,93-94,198,362,692-693), że A. B.a nie miał nic wspólnego z narkotykami. Podobnie żadnych istotnych treści w zakresie winy oskarżonego nie wniosły zeznania świadków: I. a H.iego (k.309-310,365-366,877-878),  (k.376-377) i  Q.a E.iego (k.304,364-365,693-693v), którym nic nie było wiadomo na temat obrotu narkotykami przez oskarżonego A.a B.ę.

    Niewątpliwie, depozycje ww. w tym zakresie mogły wynikać z poczucia solidarności z bratem, czy kolegą, nie mniej jednak Sąd nie dysponuje żadnym dowodami przeciwnymi, które układając się w logiczny ciąg zdarzeń mogłyby te depozycje podważyć.   

Zatem, w zaistniałej sytuacji, postępowanie i ustalenie faktu dokonania przez oskarżonego A.a B.ę zarzucanego mu czynu miałoby nastąpić wyłącznie przez pryzmat zeznań złożonych przez świadka F.ę H.ą, której zeznania stanowią jedynie poszlaki, w żaden sposób nie harmonizujące, nie dopełniające i nie łączące się w logiczną całość z pozostałym materiałem dowodowym.

Dokonując oceny zeznań F.y H.iej (k. 224-225, 366-369, 850--851) Sąd doszedł do przekonania, że wprawdzie świadek zeznała o udziale oskarżonego w obrocie środkami odurzającymi, ale w swoich zeznaniach nie potwierdziła wprost wypełnienia przez A.a B.ę znamion zarzucanego mu czynu, nie opisała sposobu, w jaki oskarżony miałby w tym procederze uczestniczyć. Była świadkiem, który owszem posiadał wiedzę na temat związku oskarżonego A.a B.y z narkotykami, ale nie koniecznie już w zakresie szczegółów dotyczących samego zdarzenia i konfiguracji osobowej, w jakiej przestępstwo zarzucane A.owi B.e miało być popełnione. O słuszności swojego stanowiska przekonuje Sąd również fakt, iż świadek nie potrafiła stanowczo i konsekwentnie odnieść się do przekazywanych informacji, ani tym bardziej umieścić ich na osi czasu, czy podać szczegółów związanych z rzekomym udziałem oskarżonego A.a B.y w obrocie narkotykami w ramach zakreślonych w akcie oskarżenia. Co przy tym istotne, świadek myliła daty, wskazując np., że w związku z narkotykami spotkała się z oskarżonym po świętach Bożego Narodzenia 2009r., kiedy faktycznie A. B.a od 26 listopada 2009r. był już tymczasowo aresztowany (k.97). Ponadto F.a H.a powoływała się na zachowania oskarżonego, które nie miały miejsca, jak np. rzekome zatrzymanie go w Jaświłach (k.895), bądź takie, które zaistniały w latach 2005-2006. Opisywała ponadto działania oskarżonego związane z innymi środkami narkotycznymi, aniżeli wskazanymi w zarzucie, bo z tabletkami extasy, jak też działania podejmowane w innym czasie, co wraz z wiadomością tekstową przesłaną oskarżonemu w dniu 20 listopada 2009r. o treści „xxx ty masz mi oddać kasę albo tabletki a nie w h(***) lecisz? Jutro o 14 stej odbp. ” w żaden sposób nie może dopełniać, czy potwierdzać winy oskarżonego A.a B.y w zakresie czynu zarzucanego mu akcie oskarżenia.

Oznacza to, iż próba przypisania oskarżonemu A.owi B.e na podstawie niekonsekwentnych zeznań F.y H.iej przestępstwa udziału w obrocie narkotykami w innym kształcie, czy występku innego rodzaju, zdecydowanie wykraczałaby poza granice oskarżenia, naruszając zasadę skargowości i tożsamości czynu. 

Zeznania F.y H.iej nie znalazły przy tym odzwierciedlenia w zeznaniach także niewiarygodnej J.y J. (k.300-301, 369-370,849v-850), która jednak zaprzeczyła temu, by wraz z F.ą H.ą miała kontakt z oskarżonym (którego w ogóle nie zna) i tabletkami extasy, które – według świadka - F.a H.a miała sprzedawać mężczyźnie o imieniu xxx na Rynku Kościuszki.

Reasumując, zebrany w sprawie materiał dowodowy, nie pozwala na poczynienie jednoznacznych i niepodważalnych ustaleń w kwestii dotyczącej wykazania winy oskarżonego A.a B.y w zakresie dotyczącym udziału wspólnie i w porozumieniu z E.em F.m w obrocie narkotykami w postaci amfetaminy i marihuany m.in. poprzez nabycie w dniu 26 listopada 2009r. marihuany oraz ukrywanie w mieszkaniu przy ul. C.iej 9/27 ww. środka odurzającego i substancji psychotropowej. Podkreślić należy, że tak naprawdę okoliczności dotyczące udziału oskarżonego A.a B.y pozostały jedynie w sferze domniemań. Żaden z dowodów ze źródeł osobowych, ani też żaden dokument nie wykazał, że oskarżony A. B.a rzeczywiście uczestniczył w obrocie narkotykami i  w jaki sposób. Oznacza to, że w świetle wskazanych w uzasadnieniu okoliczności teza, iż oskarżony jest sprawcą zarzucanego mu czynu staje się założeniem czysto teoretycznym, nie popartym żadnymi konkretnymi, jednoznacznymi i indywidualizującymi oskarżonego dowodami. Zatem, Sąd doszedł do przekonania, że zgromadzony materiał dowodowy nie stanowi dostatecznej podstawy do przyjęcia, że w sprawie zaistniały obiektywne, stanowcze i niepodważalne kryteria, które pozwoliłyby uznać winę A.a B.y. W świetle bowiem opisanych okoliczności, na podstawie - co prawda pośrednio obciążających oskarżonego, ale pozostających w sferze domniemań - zeznań złożonych przede wszystkim przez F.ę H.ą, czy też faktu zamieszkiwania, przebywania przez oskarżonego u E.a F.ego i świadomości oskarżonego co do procederu, jakim trudnił się jego przyrodni brat, nie można od razu, schematycznie wywodzić twierdzenia o winie oskarżonego, albowiem wówczas oskarżenie wynikałoby z na siłę tworzonych domniemań i poszlak, stanowiąc jedynie hipotetyczne założenie, a przecież Sąd nie może ferując wyrok opierać się na tak kruchych podstawach. Byłoby to bowiem sprzeczne z zasadą określoną w art. 4 kpk, tj. obowiązkiem badania okoliczności zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego oraz z zasadą in dubio pro reo wyrażoną w art. 5 kpk. 

Dlatego też, biorąc pod uwagę fakt, iż w sprawie brak jest dowodów, które by w sposób pewny, bez obawy popełnienia pomyłki potwierdziły winę oskarżonego A.a B.y, Sąd, mając na względzie przepis art. 414 § 1 kpk i art. 17 § 1 pkt 1 kpk uniewinnił oskarżonego od popełnienia czynu zarzucanego mu w akcie oskarżenia uznając, że w tym konkretnym wypadku mamy do czynienia z negatywną przesłanką procesową w postaci braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa.

O kosztach obrony sprawowanej wobec oskarżonego z urzędu Sąd orzekł w myśl § 2, § 14 ust.2 pkt 3 i § 16 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. nr 63, poz. 1348 z późn. zm.).

Rozstrzygnięcie o kosztach Sąd oparł na podstawie art.632 pkt 2 kpk.






adwokat Białystok wyrok karny
kancelaria adwokacka Białystok
sprawy karne adwokaci Białystok
obrona w sądzie - adwokat Białystok
pomoc prawna w sprawach karnych Białystok
porady prawne
uniewinnienie od wyroku karnego
 




 

data publikacji: 2015-02-16 15:26:02

Zobacz także:
Wyrok karny - jazda samochodem pod wpływem narkotyku.
Wyrok w sprawie strażników celnych i granicznych
Znieważenie na tle narodowościowym.
Wyrok karny w sprawie o uszkodzenie mienia - wykroczenie.
Wyrok unniewiniajacy w sprawie o posiadanie i handel narkotykami
Jazda pod wpływem narokotyków - zmiana kwalifikacji na wykroczenie.
Wyrok karny - oskarżenie o znęcianie się nad małżonkiem.
Udarmenienie egzkucji komorniczej, wyrok karny
Wyrok karny - ograniczona poczytalność oskarżonego.
Wyrok karny - ograniczona poczytalność oskarżonego.
Wyrok w sprawie rozboju.
Wyrok karny w sprawie narkotykowej
Zwrot kosztów pomocy prawnej ustanowionej z wyboru.
Zarządzenie wykonania kary w okresie próby.
Przestępstwo niealimentacji - wyrok skazujący.
Termin do złożenia apelacji w sprawie karnej.
Wyrok unniewiniający w sprawie karnej.
Wyrok karny w sprawie o przywłaszczenie
Wyrok w sprawie karnej - kradzież z włamaniem.
Zakaz prowadzenia pojazdów - wyrok za kierowanie pod wpływem alkoholu
Przywłaszczenie powierzonego mienia.
Wyrok w sprawie karnej - wypadek drogowy ze skutkiem śmiertelnym.
Wyrok unniewiniający w sprawie wypadku drogowego.
Wyrok w sprawie karnej o rozbój.
Wyrok za jazdę pod wpływem alkoholu - apelacja.
Uniewinnienie od zarzutu pobicia.
Zwrot kosztów oskarżonemu po wyroku unniewiniającym.
Zwrot kosztów obrony - oskarżonemu w przypadku uniewinnienia.
Zmiana dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Wyrok karny - posiadanie paczek papierosów bez akcyzy.
Wyrok karny - utrzymanie skazania.
Przywłaszczenie mienia - wyrok skazujący.
Udaremnienie zaspokojenia wierzyciela - wyrok karny.
Posiadanie narkotyku, przypadek mniejszej wagi.
Zwrot kosztów obrony w przypadku częściowego uniewinnienia.
Uniewinnienie w sprawie o jazdę pod wpływem alkoholu.
Koszty obrony w przypadku uniewinnienia
Zgodnie z treścią art. 156 § 5 k.p.k.  wynika, że od 2014 roku jako regułę ustawodawca  statuuje nieograniczony dostęp do akt postępowania przygo-towawczego , a odmowa ich udostępnienia wchodzi w rachubę tylko w enumeratywnie wymienionych sytuacjach. : 
- potrzeba zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania 
- ochrona ważnego interesu  państwa. 

Obowiązujące przepisy – po zmianach, stanowią implementację dyrek-tywy Parlamentu Europejskiego i Rady  nr 2012/13/UE z 22.05.2012 roku, które jako zasadę wprowadzają prawo dostępu do akt, ograniczone  jedy-nie ochroną ważnego interesu publicznego. 

Tymczasem standardem w praktyce sądowej  i prokuratorskiej - jest odmowa prawa wgladu w akta w oparciu o bardzo ogólne i jednocześnie lapidarne przesłanki dotyczące - wpływu wiedzy podejrzanego na tocżace się postępowanie. Standardy europejskie nadal pozostają nam obce ....

W przedmiotowej sprawie Sąd dokonywał podziału majatku wspólnego byłych małżonków. W skład tego majątku wchodziło prawo najmu lokalu mieszkalnego pozostającego w zasobach Komunalnego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, oraz prawdo dzierżawy działki - w ramacg ROdzinnych Ogródków Działkowych. 
Bank w niniejszej sprawie domagał się zapłaty za niespłacany kredyt zaciągnięty przez pozwanych w walucie CHF. Pozwani - nieznani z miejsca pobytu byli reprezentowani przez kuratora, który działając na ich rzecz składał zarzuty w związku z roszczeniem. Docelowo Sąd oddalił powództwo uznając, iż nie budzi, więc wątpliwości w realiach sprawy, że pozwani pozbawieni byli w momencie zawarcia umowy możliwości, by poznać dostatecznie skonkretyzowane i obiektywne wskaźniki, w oparciu, o które miało być wyliczane ich świadczenie. Mając na uwadze, iż zapis dotyczący sposobu przeliczania spłaty na walutę CHF  stanowił itegralną część umowy - jego nieważność spowodowała ocenę, iż cała umowa jest nieważna, co doprowadziło do oddalenia powództwa.