Aktualności - orzecznictwo prowadzonych spraw
» jesteś tutaj: » Aktualności - orzecznictwo prowadzonych spraw
Odszkodowanie za wadliwie przeprowadzoną naprawę pojazdu \Sygn. akt: II C X/19 WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Dnia września 2020 r. Sąd Rejonowy w Białymstoku II Wydział Cywilny w składzie następującym: Przewodniczący: sędzia JG Protokolant: KK po rozpoznaniu w dniu sierpnia 2020 r. w Białymstoku sprawy z powództwa AM przeciwko C z siedzibą w Warszawie o naprawienie szkody wynikłej z czynu niedozwolonego I. Zasądza od pozwanej C z siedzibą w Warszawie na rzecz powoda AM kwotę X zł. z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty X zł. od dnia 15 maja 2018 roku do dnia zapłaty. II. Oddala powództwo w pozostałym zakresie. III. Zasądza od pozwanej C z siedzibą w Warszawie na rzecz powoda AM kwotę X zł. tytułem zwrotu kosztów procesowych. IV. Nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Rejonowy w Białymstoku) od pozwanej C z siedzibą w Warszawie kwotę X zł. tytułem nieuiszczonych wydatków w sprawie. UZASADNIENIE Powód AM wniósł pierwotnie o zasądzenie od pozwanego C w Warszawie kwoty X złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 15 maja 2018 roku do dnia zapłaty. Domagał się nadto zasądzenia od pozwanego na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (k. 4 – 5). W uzasadnieniu stanowiska wskazał, iż jest właścicielem pojazdu marki Nissan Quest o nr rej. W. Powód w trakcie użytkowania pojazdu, podczas hamowania i przy niskich obrotach silnika, zaobserwował spadki mocy oraz odczuwał drżenie wciśniętego pedału hamulca. Ponadto poprzedni właściciel pojazdu poinformował o konieczności przeprowadzenia regulacji luzów zaworowych silnika oraz szklanek hydraulicznych zgodnie z zaleceniami producenta pojazdu. Wobec powyższych objawów powód w dniu 7 kwietnia 2018 roku zlecił regulację luzów WW prowadzącemu działalność gospodarczą pod firmą M. Po przeprowadzeniu naprawy powód odebrał samochód z warsztatu w dniu 10 kwietnia 2018 roku. W drodze powrotnej do domu silnik nie pracował prawidłowo, zaczął tracić moc i wydawał nieprawidłowe dźwięki; nadto temperatura płynu chłodniczego znacznie wzrosła. Powód po odnotowaniu powyższych objawów zatrzymał pojazd na stacji benzynowej, wówczas też silnik pojazdu zgasł i nie było możliwe ponowne uruchomienie pojazdu. Powód o zaistniałej sytuacji poinformował WW, który oświadczył, że nie jest w stanie rozwiązać zaistniałego problemu. Pojazd na zlecenie pozwanego odholowany został do warsztatu MA Sp. z o.o. w Białymstoku, gdzie po zdjęciu misy olejowej, ujawniono olej zmieszany z opiłkami aluminium oraz kawałki silikonu. Olej nie miał standardowej lepkości, nadto miał bardzo gęstą i mazistą konsystencję. W warsztacie dokonano demontażu silnika, w wyniku czego ustalono, że regulacja nie została przeprowadzona prawidłowo, dalej bowiem występują ponadnormatywne luzy zaworów i szklanek, a do złożenia silnika po próbie regulacji użyto starych uszczelek silikonu, w takiej ilości, ż jego kawałki przedostały się wewnątrz układu i wraz z olejem przemieszczały się w silniku – układzie smarowania, co ostatecznie spowodowało jego unieruchomienie. WW oraz C z siedzibą w Warszawie łączyła umowa odpowiedzialności cywilnej, przedmiotem której była ustawowa odpowiedzialność cywilna ubezpieczonego przedsiębiorcy za szkody osobowe lub rzeczowe wyrządzone osobom trzecim w związku z prowadzeniem działalności gospodarczej. Szkoda zgłoszona została pozwanemu ubezpieczycielowi w dniu 12 kwietnia 2018 roku, który po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego ustalił wartość szkody w pojeździe na kwotę X złotych brutto. Ubezpieczyciel ostatecznie nie uznał swojej odpowiedzialności, wskazując, że dokumentacja przekazana od strony poszkodowanej nie pozwala na ustalenie podmiotu odpowiedzialnego za zdarzenie, ustalenia winy oraz związku przyczynowego. Powód odwoływał się od powyższego rozstrzygnięcia, jednak pozwany nie znalazł podstaw do zmiany stanowiska. Pozwany C z siedziba w Warszawie w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (k. 4 – 7). W uzasadnieniu stanowiska zanegował roszczenie zgłoszone przez powoda co do zasady oraz co do wysokości. Wskazał, iż analiza materiałów zgromadzonych w trakcie postępowania likwidacyjnego prowadzi do wniosku, iż nie jest możliwe przyjęcie odpowiedzialności ubezpieczonego WW za zdarzenie z dnia 10 kwietnia 2018 roku. Opinia rzeczoznawcy techniki samochodowej przeprowadzona w toku postępowania likwidacyjnego potwierdziła bowiem, iż do uszkodzeń pojazdu marki Nissan Quest o nr rej. W ujawnionych podczas oględzin pojazdu nie mogło dojść we wskazanym miejscu przy deklarowanych przez powoda okolicznościach. Wobec powyższego odpowiedzialności pozwanego za uszkodzenia przedmiotowego pojazdu jest wyłączona. Powód w piśmie z dnia 5 sierpnia 2020 roku (k. 116) rozszerzył żądanie pozwu o kwotę X złotych. Po ostatecznym sprecyzowaniu stanowiska domagał się zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kwoty X złotych, na którą złożyły się kwota X złotych tytułem kosztów wykonania usługi kasowania luzów przez WW, kwota X złotych tytułem kosztów związanych z naprawą silnika pojazdu z wykorzystaniem silnika z rynku wtórnego, kwota X złotych tytułem kosztów jakie powód poniósł w związku z ustaleniem, że naprawa dokonana przez WW wykonana została wadliwie oraz kwota X złotych tytułem kosztów wymiany katalizatora (k. 116). Sąd Rejonowy ustalił, co następuje: W przedmiotowej sprawie do okoliczności niespornych zaliczyć należało fakt, iż WW jako prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą M, której przedmiotem było wykonywanie działalności m.in. w zakresie konserwacji i naprawy pojazdów samochodowych (k. 18 – wydruk z CEiDG), w dniu 7 kwietniu 2018 roku zawarł z AM umowę, na mocy której WW zobowiązał się do naprawy pojazdu marki Nissan Quest o nr rej. W, przedmiotem której miało być przeprowadzenie czynności związanych z regulacją silnika. Tytułem wynagrodzenia za wykonaną usługę powód zapłacił WW kwotę X złotych (k. 67 – 69, znacz. czasu 00:03:35 – 00:27:25 – wyjaśnienia powoda, k. 70 – 71, znacz. czasu 00:40:41 – 01:04:08 – zeznania świadka WW). Powód pojazd z zakładu naprawczego odebrał w dniu 10 kwietnia 2018 roku. W trakcie użytkowania pojazdu AM w drodze powrotnej do domu zaobserwował nieprawidłowości w jego funkcjonowaniu. Samochód zaczął tracił moc, silnik zaczął się „dusić”, płyn chłodniczy osiągał wysokie temperatury. Po zjechaniu na stację benzynową, silnik pojazdu zgasł, nie było też możliwe ponowne uruchomienie samochodu. Powód o powyższym poinformował telefonicznie WW, która oświadczył, iż na tą chwilą nie może udzielić powodowi pomocy. Wówczas na zlecenie powoda pojazd odholowany został do warsztatu MA Sp. z o.o. z siedzibą w Białymstoku. Po zdjęciu w w/w warsztacie misy olejowej pojazdu ujawnione zostało, iż na dnie misy znajdują się metalowe opiłki, dużo kawałków silikonu, zaś olej ma konsystencję mazi. Powód wówczas zlecił w/w warsztatowi przeprowadzenie demontażu i weryfikację silnika celem ustalenia zakresu uszkodzeń w pojeździe. (k. 15 – zgłoszenie szkody, k. 67 – 69, znacz. czasu 00:03:35 – 00:27:25 – wyjaśnienia powoda, k. 69 – 70, znacz. czasu 00:29:44 – 00:39:23 – zeznania świadka SZ). W przeprowadzonej przez WW naprawie pojazdu nie zastosowano nowych uszczelek pokryw zaworów, wykorzystano bowiem stare uszczelki z dodatkowym uszczelnieniem silikonem w dużych ilościach. Zatarciu uległy cztery czopy wałków rozrządu. Wykorzystanie nadmiernej ilości silikonu doprowadziło do zatkania kanału smarowania wałka rozrządu. Widoczne są ślady przepracowanego oleju w misce olejowej jak również opiłki aluminium (k. 17 – 27 w aktach o sygn. akt I Co /18 Sądu Rejonowego w Białymstoku – opinia biegłego sądowego , k. 71 – 72, znacz. czasu 01:04:08 – 01:23:44 –wyjaśnienia biegłego). Za wykonaną usługę demontażu i weryfikacji silnika zakład naprawczy MA Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Białymstoku wystawił na rzecz AM w dniu 13 września 2018 roku fakturę VAT nr FV/UP/IN/601/18 na kwotę X złotych brutto (k. 59 – faktura VAT z dnia 13 września 2018 roku). WW oraz C z siedzibą w Warszawie łączyła umowa ubezpieczenia, potwierdzona polisą typ nr . Okres ubezpieczenia wynosił od 6 kwietnia 2018 roku do 5 kwietnia 2019 roku. Umowa obejmowała m. in. odpowiedzialność cywilną (k. 17 – polisa nr ). Do umowy tej zastosowanie znajdują postanowienia Ogólnych Warunków Ubezpieczenia Małych i Średnich Przedsiębiorstw – Firma ( ) (dalej jako: OWU). Zgodnie z §40 ust. I pkt 2 OWU, przedmiotem ubezpieczenia w zakresie odpowiedzialności cywilnej jest ustawowa odpowiedzialność cywilna ubezpieczonego przedsiębiorcy za szkody osobowe lub rzeczowe wyrządzone osobom trzecim w związku prowadzeniem działalności gospodarczej wskazanej w umowie oraz posiadaniem mienia wykorzystywanego w tej działalność. W §40 pkt 2 ppkt 3 OWU wskazano, iż ochrona ubezpieczeniowa obejmuje odpowiedzialność cywilną o charakterze pozaumownym (OC deliktowa) jak i wynikającą z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania (OC kontraktowa). Zgodnie z §40 ust. 8 OWU, w zakresie określonym w OWU oraz umowie, C ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania ubezpieczonego, z którego szkoda wynikła, przy czym naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono (k. 122 – 155 – OWU). Powód przedmiotową szkodę zgłosił pozwanemu C z siedzibą w Warszawie w dniu 12 kwietnia 2018 roku. Szkoda zarejestrowana została pod numerem (k. 14 – 16 – zgłoszenie szkody). Pozwany po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego decyzją z dnia 24 kwietnia 2018 roku określił wysokość szkody w pojeździe marki Nissan Quest o nr rej. W na kwotę X złotych (k. 20 – decyzja z dnia 24 kwietnia 2018 roku). Decyzją z dnia 9 maja 2018 roku pozwany odmówił wypłaty odszkodowania powodowi. Uzasadniając stanowisko wskazał, iż do dnia sporządzenia decyzji ze strony ubezpieczonego zakład ubezpieczeń nie otrzymał dokumentacji niezbędnej do ustalenia odpowiedzialności w sprawie. Zgromadzony w toku postępowania likwidacyjnego materiał dowodowy pochodzi wyłącznie od strony poszkodowanej i w ocenie ubezpieczyciela niewystarczający jest do wskazania podmiotu odpowiedzialnego za zdarzenie, ustalenia winy oraz związku przyczynowego. Ubezpieczyciel powołał się przy tym na art. 415 k.c., wskazując, iż przesłankami niezbędnymi do uznania odpowiedzialności za powstałą szkodę są czyn zawiniony i jednocześnie bezprawny po stronie ubezpieczonego, wystąpienie szkody po stronie poszkodowanego oraz istnienie adekwatnego związku przyczynowego między czynem niedozwolonym a szkodą. Przesłanki ustawowej odpowiedzialności ubezpieczonego za szkodzę w ocenie pozwanego nie zachodzą (k.24 – decyzja z dnia 9 maja 2018 roku). Powód pismem z dnia 29 maja 2018 roku odwołał się od powyższej decyzji ubezpieczyciela (k. 25 – 27), jednak pozwany nie znalazł podstaw do zmiany stanowiska w sprawie (k. 28). Sąd Rejonowy zważył, co następuje: Zgodnie z art. 805 § 1 i § 2 k.c. przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Świadczenie ubezpieczyciela polega w szczególności na zapłacie przy ubezpieczeniu majątkowym określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku. Dla określenia praw i obowiązków stron niniejszego sporu należy uwzględniać umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej, oraz załączone do akt sprawy, stanowiące integralną część umowy Ogólne Warunki Ubezpieczenia Małych i Średnich Przedsiębiorstw – Firma ( ) (dalej jako: OWU) (k. 125 - 155). Podkreślenia w tym aspekcie wymaga, że strony umowy ubezpieczenia nie umówiły się o wypłatę sumy ubezpieczenia, lecz o zapłatę odszkodowania w wysokości odpowiadającej wysokości powstałej szkody. Z ustalonego stanu faktycznego wynika, że w dniu 7 kwietnia 2018 roku powód zlecił WW – który objęty był ochroną ubezpieczeniową świadczoną przez pozwanego C z siedzibą w Warszawie – wykonanie czynności związanych z regulacją silnika w pojeździe marki Nissan Quest o nr rej. W. Za wykonaną naprawę powód zapłacił kwotę X złotych. W ocenie Sądu powód oraz WW związani byli ustną umową o dzieło, polegającą na naprawie pojazdu mechanicznego marki Nissan Quest. Zgodnie z art. 627 k.c. przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. Pozwany w toku niniejszego postępowania kwestionował swoją odpowiedzialność za szkodę powstałą w pojeździe marki Nissan Quest o nr rej. W. Powoływał się na art. 415 k.c., wskazując, iż do przyjęcia odpowiedzialności pozwanego konieczne jest stwierdzenie zaistnienia przesłanek w postaci zaistnienia szkody, która musi być spowodowana działaniem lub zaniechaniem, z którym ustawa wiązek obowiązek odszkodowawczy oraz istnienia związku przyczynowego pomiędzy szkodą a działaniem lub zaniechaniem, z którym ustawa wiąże obowiązek odszkodowawczy. Pozwany wskazywał, iż do uszkodzeń w przedmiotowym pojeździe nie mogło dojść we wskazanym przez powoda miejscu oraz deklarowanych przez niego okolicznościach. Zwrócić w tym miejscu należy uwagę, iż zgodnie z §40 ust. I pkt 3 OWU świadczona przez ubezpieczyciela ochrona ubezpieczeniowa obejmuje odpowiedzialność cywilną o charakterze umownym jak i wynikająca z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. Treść powołanego zapisu jednoznacznie wskazuje na objęcie umową odpowiedzialności cywilnej zarówno w reżimie deliktowym (art. 415 i nast. k.c.) jak i kontraktowym (art. 471 k.c.). Przedmiotowa umowa ubezpieczenia obejmowała wszelkie postaci szkody powstałe w związku z prowadzoną przez WW działalnością gospodarczą, za które odpowiadał on wobec powoda na podstawie art. 471 k.c., skoro łączyła go z AM w/w umowa o dzieło. Stosownie do art. 471 k.c. dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że wykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Ponadto, w myśl art. 474 k.c., dłużnik odpowiedzialny jest jak za własne działanie lub zaniechanie za działania lub zaniechania osób, z których pomocą zobowiązanie wykonywa, jak również osób, którym wykonanie zobowiązania powierza. Zgodnie z art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W myśl art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Z powołanych przepisów wynika, że łącznie muszą zostać spełnione trzy przesłanki: niewykonanie albo niewłaściwe wykonanie umowy przez dłużnika, powstanie szkody po stronie wierzyciela oraz adekwatny związek przyczynowi pomiędzy tymi dwoma pierwszymi elementami. W art. 471 k.c. zawarte jest domniemanie, że niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązana nastąpiło na skutek okoliczności, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność. Tym samym, na dłużnika przerzucony został obowiązek wykazania, że niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania nastąpiło na skutek okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Dłużnik może się ekskulpować przez wykazanie, że szkoda wynikła z okoliczności przez niego niezawinionych (zob. Kodeks Cywilny z Komentarzem pod red. Jana Winiarza, tom I Wydawnictwo Prawnicze Warszawa 1989 r., teza 1-4 do art. 471, str. 474); uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 7 lipca 2005 r., V CK 869/04, Lex nr 150649). W ocenie Sądu okoliczności niniejszej sprawy wskazują w sposób jednoznaczny, iż WW nienależycie wykonał zobowiązanie umowne wynikające z umowy o dzieło z 7 kwietnia 2018 roku. Wypada zauważyć, iż umowa o dzieło jest umową rezultatu. Powód powierzył samochód WW celem jego skutecznej naprawy. Wykonanie tej umowy miało polegać na rezultacie w postaci zapewnienia prawidłowej pracy silnika pojazdu, a zatem wykonanie określonego dzieła. Przyjmujący do realizacji powyższemu obowiązkowi umownemu nie sprostał. Potwierdza to w szczególności opinia biegłego sądowego sporządzona w trybie zabezpieczenia dowodu w sprawie o sygn. I Co /18. Biegły na podstawie oględzin uszkodzonego silnika pojazdu Nissan Quest o nr rej. W ustalił, iż do naprawy silnika wykorzystano zamiast nowych uszczelek pokryw zaworów uszczelki stare, nie odpowiadające technologii napraw. Uszczelki te posiadają duże ilości silikonów, których nadmiar powypływał do wnętrza silnika. Nadmierne ilości silikonu w ocenie biegłego zatkały kanał smarowania wałka rozrządu. Biegły stwierdził zatarcie czterech czopów wałków rozrządu. Biegły odnotował ślady przepracowanego oleju w misce olejowej jak również opiłki aluminium. Na rozprawie w dniu 30 stycznia 2020 roku biegły potwierdził ustalenia poczynione w opinii zasadniczej. Wskazał dodatkowo, iż obecność opiłków, ciał obcych w silniku stanowi wynik tarcia. Biegły wskazał, iż wałek rozrządu w silniku zamocowany jest na panewkach, stopkach, które zostały zamienione miejscami bądź też obrócono jest o 180 stopni, w konsekwencji czego nie zostały prawidłowo dopasowane. Na skutek wadliwego przestawienia w/w elementów, silnik pojazdu tracił moc w wyniku gwałtownego tarcia na wałkach rozrządu, z czym związane było osłabienie samochodu. Biegły wyjaśnił, iż takie usterki mogły zostać ujawnione w stosunku niewielkim okresie po przeprowadzeniu czynności naprawczych, maksymalnie po przejechaniu do 200 km (k. 71 - 72, znacz. czasu 01:04:08 – 01:22:25). Zainteresowani do powyższej opinii zastrzeżeń nie zgłaszali. Opinię tę, potwierdzoną i uzupełnioną wyjaśnieniami biegły w toku niniejszego postępowania, należy uznać za miarodajny i wiarygodny dowód w sprawie. Biegły w sposób logiczny i rzeczowy uzasadnił wnioski opinii. Biegły poddał rozpatrywany problem gruntownej analizie i przekonywująco uargumentował przedstawione wnioski, nadto opinia poprzedzona była oględzinami uszkodzonego silnika pojazdu. Zdaniem Sądu należało podzielić wnioski wynikające z opinii biegłego oraz uznać je za istotny środek dowodowy w sprawie. Sąd przy pomocy opinii biegłego sądowego ustalił, iż w wyniku nieskutecznych czynności naprawczych podjętych przez WW doszło do nieprawidłowości w pracy silnika pojazdu marki Nissan Quest o nr rej. W. Pozwany nie wskazał natomiast na okoliczności, które miałyby uwolnić go od winy za niewłaściwe wykonanie umowy. Okoliczności takich nie przedstawił również przesłuchany w sprawie świadka WW (k. 70 - 71, znacz. czasu 00:40:41 – 01:02:16). Świadek wskazał, iż naprawą pojazdu zajmował się jego brat; świadek nie był w stanie określić, jakiej ilości silikonu użyto do naprawy pojazdu. Ogólnikowo wskazał, iż nie sądzi, by do uszkodzenia silnika doszło w wyniku działań zakładu naprawczego. Nic nie wskazuje na to, iż wskazane przez biegłego nieprawidłowości związane z funkcjonowaniem silnika stanowiły następstwo okoliczności innych niż działania naprawcze warsztatu prowadzonego przez WW; w tym aspekcie zwrócić należy w szczególności uwagę, iż do utraty mocy silnika pojazdu marki Nissan Quest o nr rej. W doszło bezpośrednio po wykonania naprawy przez przedmiotowy zakład naprawczy. Z uwagi na charakter sporu w niniejszej sprawie niezbędne było również ustalenie rozmiarów kosztów niezbędnych do przywrócenia pojazdu marki Nissan Quest o nr rej. W do stanu sprzed powstania przedmiotowej szkody. Z tego względu Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego na okoliczności wyszczególnione w sentencji postanowienia z dnia 21 lutego 2020 roku (k. 78). Biegły sądowy w sporządzonej opinii pisemnej z dnia 24 maja 2020 roku wskazał, iż z punktu widzenia mechaniki samochodowej istnieją dwie opcje naprawy przedmiotowego uszkodzenia silnika pojazdu samochodowego: poprzez wymianę jednostki napędowej z rynku wtórnego (z gwarancją rozruchową minimum 30 dni) lub poprzez regenerację jest podzespołów i części. Suma całkowita kosztów związanych z naprawą silnika pojazdu marki Nissan Quest z zastosowaniem silnika z rynku wtórnego określona została przez biegłego na kwotę X złotych brutto. Natomiast suma całkowita kosztów naprawy silnika z zastosowaniem regeneracji części przedmiotowego pojazdu wynosi X złotych brutto. Biegły wskazał, iż najkorzystniejsza ekonomicznie opcją naprawy silnika w/w pojazdu samochodowego jest zastosowanie silnika z rynku wtórnego (k. 85 – 98). Zainteresowani do powyższej opinii zastrzeżeń nie zgłaszali. Sąd uznał opinię zasadnicza biegłego sądowego za wiarygodną. Została ona sporządzona w sposób przejrzysty, dokładny i zgodnie ze wskazanymi wytycznymi. Biegły szczegółowo wyjaśnił swoje ustalenia i nie sposób dopatrzeć się w przedstawionych wnioskach oraz uzasadniających je wywodach błędów, nieścisłości, czy też braku logiki; nie sposób tym samym odmówić opinii waloru dowodowego. Biegły uwzględnił aspekty mające decydujące znaczenie dla wyjaśnienia spornych okoliczności niniejszej sprawy. Wypada w tym miejscu zauważyć, iż w niniejszej sprawie Sąd dopuścił również dowód z zeznań świadka SZ. Zeznania te nie miały jednak istotnego znacznie dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie, świadek bowiem w sposób ogólnikowy odnosił się do okoliczności związanych z naprawą oraz uszkodzeniami przedmiotowego silnika. Reasumując, powód w toku procesu wykazał wszystkie trzy przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego. Ponieważ WW nieprawidłowo przeprowadził naprawę pojazdu, to zgodnie z art. 627 k.c. nie należało mu się wynagrodzenie. Tym samym powód poniósł szkodę w kwocie X złotych jako zapłatę za niewłaściwe wykonanie naprawy. Gdyby w innym miejscu silnik został prawidłowo naprawiony, powód nie poniósłby wydatku w kwocie X zł. , a zatem jest to uszczerbek na mieniu powoda stanowiący szkodę w rozumieniu prawa cywilnego. Sąd przy tym miał na względzie, iż powód nie przedstawił dokumentu potwierdzającego, że taką kwotę na rzecz WW uiścił. Zarazem jednak sam świadek WW w toku zeznań w charakterze świadka przyznał, że za naprawę pojazdu tożsamego do uszkodzonego wraz z zamówieniem części warsztat pobiera wynagrodzenie w wysokości X złotych (k. 70 - 71, znacz. czasu 00:40:41 – 00:56:28). Świadek wskazywał przy tym, iż miał się rozliczyć z powodem w późniejszym terminie; nie wskazał jednak, jakie były przyczyny odroczenia terminu płatności, jak też, dlaczego okoliczność taka nie została w należyty sposób udokumentowana. Zasady doświadczenia życiowego nakazują przyjęcie, iż powód, jako osoba fizyczna która nie pozostaje z warsztatem naprawczym w jakichkolwiek relacjach gospodarczych, winien rozliczyć się z tytułu wykonanej naprawy najpóźniej w chwili wydania samochodu po naprawie. Stąd też zwrot tej kwoty należny jest powodowi od pozwanego. Powód poniósł też szkodę w kwocie X złotych jako zapłatę za usługę demontażu i weryfikacji silnika w zakładzie MA Sp. z o.o. z siedzibą w Białymstoku oraz w kwocie X złotych jako wartość szkody w pojeździe w wyniku błędu popełnionego przez WW. Istnieje też adekwatny związek przyczynowy pomiędzy niewłaściwym wykonaniem umowy a powstaniem szkody. Gdyby WW właściwie wykonał umowę, nie doszłoby do uszkodzenia silnika pojazdu, a nadto powód nie musiałby poczynić wydatków związanych z demontażem i weryfikacją silnika w celu ustalenia zakresu uszkodzeń. Popełnione błędy, związane z zastosowaniem nadmiernej ilości sylikonu oraz nieprawidłowym umiejscowieniem panewek wałka rozrządu, przełożyło się na nieprawidłowe pracę silnika i w konsekwencji wystąpienie szkody w silniku. Były to uszkodzenia typowe, występujące w ustalonej kolejności. Powodowie wykazali zatem wszystkie przesłanki warunkujące po stronie pozwanego jako ubezpieczyciela powstanie odpowiedzialności odszkodowawczej. Zgodnie z art. 363 §1 k.c. pozwany winien jest zapłacić powodom odszkodowanie w łącznej wysokości X złotych (X zł. wydatkowane na wadliwie przeprowadzoną regulację silnika, X zł. świadczone na rzecz MA Sp. z o.o. i kwota X zł. z tytułu naprawy silnika poprzez jego wymianę na inny, używany – vide opinia biegłego sądowego– k. 93). Odnośnie żądania zwrotu kwoty X złotych tytułem zwrotu kosztów wymiany katalizatora, to żądanie to w ocenie Sądu nie zasługiwało na uwzględnienie. Poniesienie tych kosztów zostało należycie udokumentowane przez powoda (k. 62), powód nie wykazał jednak, by pomiędzy zaistniała szkodą a poniesionymi w tym zakresie kosztami zaistniał adekwatny związek przyczynowy. Nie wynika to w żaden sposób z zebranego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności z opinii sporządzonej przez biegłego sądowego. Ustalenie, że wymiana katalizatora rzeczywiście pozostawała w związku z uszkodzeniem silnika pojazdu marki Nissan Quest, wymagało zasięgnięcia wiadomości specjalnych – jednak żadnego wniosku w tym zakresie powód, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, nie złożył, a tym samym nie sprostał ciążącemu na nim obowiązkowi dowodowemu (art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c.). Reasumując, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę łącznie X złotych, o czym orzekł jak w pkt I sentencji. O odsetkach ustawowych za opóźnienie w stosunku rocznym orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 817 § 1 k.c.. W myśl powyższych przepisów ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Odsetki te Sąd zasądził od kwoty X złotych od dnia 15 maja 2018 roku do dnia zapłaty, zgodnie z żądaniem pozwu; data początkowa naliczania odsetek nie była przez pozwanego kwestionowana. Powód nie zażądał bowiem odsetek od kwoty rozszerzonego powództwa /vide – pismo procesowego powoda z dnia 03.08.2020 r. – k. 116/. W pozostałym zakresie powództwo z przyczyn wskazanych we wcześniej części uzasadnienia podlegało oddaleniu, o czym Sąd orzekł jak w pkt II sentencji. O kosztach procesu orzeczono stosownie do treści art. 100 k.p.c., zgodnie z którym koszty postępowania w razie częściowego uwzględnienia żądań zostają wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Na koszty poniesione przez powoda złożyły się: opłata od pozwu w wysokości X zł, koszty zastępstwa procesowego w wysokości X zł ustalone na podstawie §2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2018 r., poz. 265 t.j.), kwota X zł z tytułu poniesionej przez powoda opłaty skarbowej od pełnomocnictwa procesowego stosownie do treści części IV załącznika do ustawy z dnia 16 listopada 2006 roku o opłacie skarbowej (tj. Dz. U. z 2015 roku, poz. 783 ze zm.), zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego w sprawie w kwocie X zł, X zł jako koszty postępowania zabezpieczającego w sprawie sygn. akt I Co /19 (koszty postępowania o zabezpieczenie dowodu wchodzą w skład kosztów procesowych w rozumieniu przepisu art. 98 kpc) Na koszty poniesione przez pozwanego złożyły się z kolei koszty zastępstwa procesowego w wysokości X zł ustalone na podstawie §2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2018 r., poz. 265 t.j.), kwota X zł z tytułu poniesionej przez pozwanego opłaty skarbowej od pełnomocnictwa procesowego stosownie do treści części IV załącznika do ustawy z dnia 16 listopada 2006 roku o opłacie skarbowej (tj. Dz. U. z 2015 roku, poz. 783 ze zm.) oraz kwota X zł tytułem zaliczki na wynagrodzenie biegłych. Łącznie 4.217 zł. Dodatkowo Sąd wyłożył tymczasowo kwotę 14,53 zł. jako część należnego wynagrodzenia biegłego sądowego (postanowienie – k. 103). Łącznie suma kosztów procesowych wyniosła X zł. Powód wygrał proces w około 84%. Powinien zatem partycypować w kosztach procesowych do kwoty X zł. zaś uiścił łącznie X zł. co oznacza że ze strony pozwanego należy mu się zwrot kwoty X zł. i taką też kwotę Sąd zasądził. Pozwany łącznie powinien partycypować w kosztach procesowych w kwocie w kwocie X zł. zaś poniósł koszty w kwocie X zł. (X zł. +X zł.), co oznacza, że powinien pokryć nieuiszczone wydatki w kwocie X zł. i dodatkowo zwrócić powodowi (o czym powyżej) kwotę X zł. co odpowiada około 84% sumy kosztów procesowych (art. 100 kpc). Stąd orzeczono jak wyżej. cennik usług radca prawny Białystok prowadzenie sprawy odszkodowanie od zakładu mechanicznego data publikacji: 2023-07-12 10:19:17 |
Zgodnie z treścią art. 156 § 5 k.p.k. wynika, że od 2014 roku jako regułę ustawodawca statuuje nieograniczony dostęp do akt postępowania przygo-towawczego , a odmowa ich udostępnienia wchodzi w rachubę tylko w enumeratywnie wymienionych sytuacjach. :
- potrzeba zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania
- ochrona ważnego interesu państwa.
Obowiązujące przepisy – po zmianach, stanowią implementację dyrek-tywy Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2012/13/UE z 22.05.2012 roku, które jako zasadę wprowadzają prawo dostępu do akt, ograniczone jedy-nie ochroną ważnego interesu publicznego.
Tymczasem standardem w praktyce sądowej i prokuratorskiej - jest odmowa prawa wgladu w akta w oparciu o bardzo ogólne i jednocześnie lapidarne przesłanki dotyczące - wpływu wiedzy podejrzanego na tocżace się postępowanie. Standardy europejskie nadal pozostają nam obce ....
W przedmiotowej sprawie Sąd dokonywał podziału majatku wspólnego byłych małżonków. W skład tego majątku wchodziło prawo najmu lokalu mieszkalnego pozostającego w zasobach Komunalnego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, oraz prawdo dzierżawy działki - w ramacg ROdzinnych Ogródków Działkowych.
Bank w niniejszej sprawie domagał się zapłaty za niespłacany kredyt zaciągnięty przez pozwanych w walucie CHF. Pozwani - nieznani z miejsca pobytu byli reprezentowani przez kuratora, który działając na ich rzecz składał zarzuty w związku z roszczeniem. Docelowo Sąd oddalił powództwo uznając, iż nie budzi, więc wątpliwości w realiach sprawy, że pozwani pozbawieni byli w momencie zawarcia umowy możliwości, by poznać dostatecznie skonkretyzowane i obiektywne wskaźniki, w oparciu, o które miało być wyliczane ich świadczenie. Mając na uwadze, iż zapis dotyczący sposobu przeliczania spłaty na walutę CHF stanowił itegralną część umowy - jego nieważność spowodowała ocenę, iż cała umowa jest nieważna, co doprowadziło do oddalenia powództwa.